NIALL
- Niee proszę , nie zabierajcie mi go ! – usłyszałem głośne
krzyki Juliet. Szybko otworzyłem oczy i ujrzałem śpiącą dziewczynę z
przerażonym wyrazem twarzy .
- Juliet – powiedziałem delikatnym głosem głaszcząc
dziewczynę po głowie. – To tylko zły sen – wyszeptałem jej do ucha.
- Niall ?- zapytała powoli otwierając oczy.
- Jestem przy Tobie, nie masz się czego bać- przytuliłem ją
mocno do siebie . Znów te ukłucie w sercu i dreszcz przeszywający całe ciało od
dołu do samej góry. Tak bardzo uwielbiam ją przytulać. Gdy ona jest przy mnie
zapominam o całym otaczającym mnie świecie. Liczy się tylko ona . – Co Ci się
śniło mała ? – zapytałem po chwili składając buziaka na czubku jej głowy.
- To co zawsze… śmierć dziadka- powiedziała cicho a po jej
policzku spłynęła łza.- Niall, tak bardzo za nim tęsknie.. Minęło już tyle lat
a ja nadal nie potrafię zapomnieć. Koszmary powtarzają się każdej nocy. – na te
słowa przytuliłem ją do siebie jeszcze mocniej. Wiem co przeżywa. Mnie też nie
było łatwo zapomnieć i wrócić do normalnego życia. Było trudno, ale dałem rade.
Odnalazłem się w moim życiu na nowo i zrobię wszystko, żeby również Juliet
mogła spróbować .
- Juliet, spójrz na mnie – powiedziałem uwalniając dziewczynę
z mojego uścisku. Blondynka posłusznie wykonała moją prośbę i już po chwili jej
błękitne oczy wpatrzone były w moją twarz. – NIE MOŻESZ ŻYĆ CIĄGLE TYMI
WYDARZENIAMI. Musisz zrozumieć, że twój dziadek chciałby abyś żyła pełnią życia
. I proszę spróbuj tak żyć, zrób to dla niego . Wierz w to, że uda Ci się to
przezwyciężyć a na pewno tak się stanie . – powiedziałem patrząc jej w oczy.
Nie chciałem by blondynka ciągle żyła w bólu i cierpieniu . Zasługuje na
szczęście a ja zrobię wszystko aby jej je dać .
- Dziękuje Niall , ale ja boje się, że przez to co się stało
nigdy nie ułożę sobie życia w szczęściu i radości. Boje się, że to odbije się
na całym moim życiu. – kończąc mówić te słowa po jej policzkach spłynęły łzy .
- Nie płacz Jul. Nigdy do tego nie dopuszczę, rozumiesz?
Nigdy… Pomogę Ci, razem przez to przejdziemy. – uśmiechnąłem się pocieszająco i
kolejny raz mocno ją do siebie przytuliłem .
- Jesteś kochany, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła – powiedziała i złożyła na moim policzku
delikatny pocałunek a następnie wtuliła się w mój nagi tors. Dziewczyna zasnęła
a ja widząc świecące za oknem słońce postanowiłem zejść zrobić śniadanie.
To co ujrzałem , gdy znajdowałem się już na parterze
totalnie mnie zadziwiło. Całe One Direction na nogach o tak wczesnej porze? To
wręcz nieprawdopodobne. Zaśmiałem się lekko wchodząc do kuchni , gdzie
znajdowali się już moi przyjaciele.
- Hej chłopaki! – powiedziałem radośnie witając się z każdym
po kolei – Co macie dobrego do jedzenia ? – zapytałem zaciekawiony a każdy z
nich wybuchnął śmiechem.
- Oj Nialluś, Nialluś! Mieć w pokoju taką laskę a myśleć o
jedzeniu ? To grzech. – powiedział Harry na co reszta ponownie wybuchnęła gromkim
śmiechem. Nie wiem skąd wiedzieli o Jul,
ale mam nadzieję, że zaraz wszystkiego się dowiem. Spojrzałem na każdego z
chłopaków i lekko skrępowany zaistniałą sytuacją zapytałem:
- Skąd wiecie o Juliet?
- Louis widział Was wczoraj jak uciekaliście przed burzą-
odpowiedział natychmiast Liam z lekkim uśmiechem na twarzy. No tak , mogłem się
tego spodziewać, Tommo jeszcze nigdy nie przespał burzy. Zawsze wpatruje się w
niebo na którym co jakiś czas pojawia się ogromna błyskawica, która rozświetla
całe miasto .
-Tak uciekaliście przed tą burzą, że trafiliście aż do
twojego łóżka! – zaśmiał się Tommo a wyraz mojej twarzy był zbliżony do
seryjnego zabójcy. – Nie denerwuj się ! Swoją drogą, to musze przyznać, że jest
niezła! Masz gust Nialler. – Tommilson zaczął swoje głupie docinki akurat wtedy
gdy w drzwiach pomieszczenia znalazła się urocza blondynka. Na twarzy
dziewczyny pojawiły się lekkie wypieki , które dodawały jej uroku. Chociaż nie
wiem, czy można być bardziej uroczym. Posłałem Tommlinsonowi piorunujące
spojrzenie i podchodząc do blondynki przedstawiłem ją wszystkim tam obecnym.
- Hej Juliet ! Może zjesz z nami śniadanie? Harry zrobił
naprawdę pyszne naleśniki. – zapytał dziewczynę jak zawsze miły i troskliwy
Liam.
- Z miłą chęcią – odpowiedziała blondynka miło się do niego
uśmiechając. Chwyciłem ją za rękę i poprowadziłem w stronę wolnych miejsc.
Akurat tak się złożyło, że Jul zajęła miejsce pomiędzy mną a Hazzą. Zayn podał Juliet talerzyk oraz sztućce na co
dziewczyna podziękowała i obdarzyła go czułym uśmiechem.
- Mam dla Ciebie radę, nakładaj póki jeszcze są bo Niall
zaraz wszystkie zje – wyszeptał Juliet na ucho Harry , jednak ja i tak to
słyszałem.
- Ei, wszystko słyszę – zakomunikowałem nakładając sobie
naleśnika. Swoją drogą, cieszę się, że się polubili. Czułbym się niezręcznie
gdyby najważniejsze osoby w moim życiu za sobą nie przepadały.
Po skończonym śniadaniu wspólnie posprzątaliśmy, po czym
udaliśmy się do salonu. Wszyscy zajęliśmy
miejsca na dużej kanapie, jedynie Louis i Harry z własnej woli usiedli na
podłodze .
- A więc co dzisiaj robimy ? Wspaniała pogoda za oknem ,
trzeba to jakoś wykorzystać- powiedział podekscytowany Liam .
-Wesołe miasteczko !- wykrzyknąłem
- Jezioro ! – wykrzyknęli Louis i Harry w tym samym
momencie.
- Ja osobiście jestem za wesołym , jakoś nie ciągnie mnie
nad jezioro. – powiedział spokojnie Zayn
- A ty Juliet ? – zapytał moją przyjaciółkę Liam,
- Ja popieram Nialla i Zayna , uważam, że pogoda w każdej chwili
może się zmienić. Wiecie, że jesień w Londynie jest bardzo zmienna . – mówiła ciągle
się uśmiechając. – Więc według mnie wesołe miasteczko ! – powiedziała szczęśliwa.
- A więc, ruszamy do wesołego miasteczka ! – wykrzyknęliśmy razem,
ja, Zayn i Liam .
w następnym rozdziale opiszę wypad do wesołego miasteczka . ^^
obok jest ankieta , jeżeli czytasz regularnie tego bloga proszę zagłosuj . ;)
pod ostatnią notką było 6 komentarzy , mam nadzieję, że teraz będzie troszku więcej . ;)
pozdrawiam , Dominikaa ;)
Jeżeli macie jakieś pytania --> http://ask.fm/DominikaaHoraan
Zapraszam także na mojego tumblra -> http://dominikaahoran.tumblr.com/
CZYTASZ = KOMENTUJESZ . ;)
Ahh,, troskliwy Niall, to na prawdy piękny widok. Zawsze takiego go sobie wyobrażam, przynajmniej dla mnie jest takim wrażliwcem:)
OdpowiedzUsuńdobrze że chłopaki polubili bo to fajna dziewczyna, no i przecież wiele znaczy dla Nialla. ;)
Jestem ciekawa co wydarzy się z wesołym miasteczku:D
Więc czekam na następny;)
Pozdrawiam,
Metka,
[be-by-me-forever.blogspot.com]
Nominowałam cię do Liebster Blog Award.. ♥ >> http://causethisloveisonlygettingstronger.blogspot.com/2012/12/nominacja-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że bedziesz dodawac czesciej nexty i zaskoczysz nas nimi. przydałby sie jakis zwrot akcji bo robi sie troche monotonnie.
OdpowiedzUsuń@karLla136
Mam zamiar zrobić to w następnym rozdziale, jeszcze nie wiem jak ale obiecuje, że będzie się działo . ;) - Dominika ♥
UsuńWątek z Niallem najcudowniejszym na świecie <3 :)
OdpowiedzUsuńwww.ho-run.blogspot.com
Świetny :)
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział ! Kocham tego bloga . :) Pisz dalej .
OdpowiedzUsuńświetne, cudowne, kocham i wielbię ;)
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział niecierpliwością czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny :-)
cudowne <3 http://andifyouaskmeillstay.blogspot.com/ wpadniesz?
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3
OdpowiedzUsuń