piątek, 31 sierpnia 2012

CHAPTER FIVE

- Niall, tak mi przykro - powiedziała z troską Julliet gdy zakończyłem opowiadać praktycznie całą moją historię.
- Wszystko okej Julliet. Ty jesteś przecież w takiej samej sytuacji. - otarłem łzę spływającą po moim policzku i lekko uśmiechnąłem się w jej stronę.
- A jak kontakty z Twoimi rodzicami ? - zapytała nie pewnie zatapiając się w moich błękitnych tęczówkach - Bardzo się starali i dalej starają. Z całej siły próbowali mnie wspierać. Jestem im za to bardzo wdzięczny, ale nigdy nie zaufałem im tak mocno jak babci i dziadkowi. - po wypowiedzeniu tych słów zapadła cisza. Nie była niezręczna. Wręcz przeciwnie, wcale nam nie przeszkadzała. Był to czas, w którym mogliśmy przemyśleć całą tą sytuację. Czas na podjęcie decyzji, która nie zrani żadnego z nas. Ciszę, która panowała po między nami po prawie 10 minutach przerwała blondynka.
- Niall ?- zaczęła cicho blondynka unikając mojego spojrzenia.
-Tak? - zapytałam . Moja dłoń powędrowała nie pewnie w stronę jej ręki. Po chwili nasze dłonie spotkały się na co lekko się uśmiechnąłem.
-Jaa...ja nie powinnam tak na Ciebie naciskać -powiedziała a w jej głosie mogłem wyczuć smutek.
-Julliet.. - uśmiechnąłem się lekko- Nie masz mnie naprawdę za co przepraszać. Doskonale Cię rozumiem, ja także nienawidzę kłamstwa. I wiesz czego jeszcze nienawidzę? - zapytałem z szerokim uśmiechem na ustach. Dziewczyna popatrzyła na mnie i po upiciu trochę shak'a powiedziała:
- Nie mam pojęcia. Czego?
- Kiedy dziewczyny się przy mnie smucą . Więc teraz proszę aby obdarowała nie pani swoim pięknym uśmiechem. Dobrze? - odpowiedziałem z wielkim uśmiechem na twarzy.
       W Milk Shake City siedzieliśmy dosyć długo. Piliśmy nasze shak'i, rozmawialiśmy ale nie odbyło się bez wygłupów. Świetnie czułem się w jej towarzystwie. Czułem, że mogę jej powiedzieć wszystko a ona nie napisze o tym na twitterze, lub innym portalu społecznościowym. Traktowała mnie jak normalnego chłopaka i to podobało mi się w niej najbardziej. Dowiedziałem się, że rodzice Julliet i kupili jej dom w Londynie. Szczerze? Cieszyłem się z tego bo wiedziałem ba byłem pewien, że zostanie tutaj na dłużej. Moja podświadomość prosiła Boga aby ten dom znajdował się w pobliżu domu mojego i chłopaków. Nie wiem dlaczego, ale wtedy na prawdę tego potrzebowałem. Około godziny 17, Julliet powiedziała, że musi się zbierać, bo omówiła się z właścicielem domu po odbiór kluczy. Ruszyliśmy w stronę kasy. Julliet upierała się aby zapłacić za swojego shak'a, lecz ja jej na to nie pozwalałem. W końcu uległa i ja zapłaciłem za dwa shak'i. Po wyjściu z MSC nie chciałem się z Nią jeszcze rozstawać.
- To może Cię odprowadzę ? - zaproponowałem.
- Nie mam nic przeciwko. - uśmiechnęła się promiennie w moją stronę.Szliśmy opowiadając sobie różne historie z naszego życia. Julliet poprosiła mnie abym opowiedział jej o X-Factorze. Nie wahałem się. Z moich ust popłynął potok słów.Nawet nie zauważyłem, kiedy blondynka przystanęła.
- To tutaj - powiedziała szeptem a ja otworzyłem szerzej oczy ze zdumienia - Dziękuję Ci, za miło spędzony czas. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy.- uśmiechnęła się lekko.
- Nie mamy zbyt daleko do siebie. Więc jeżeli tylko chcesz możemy powtórzyć nasze spotkanie nawet, kiedy odbierzesz klucze do domu. - zaśmiałem się.
- Ale jak to ? - zapytała nie rozumiejąc.
- Mieszkam dokładnie na przeciwko Ciebie . O tam - okazałem palcem na budynek znajdujący się na przeciwko nas. - Więc czy chcesz czy nie chcesz będę Twoim stałym gościem. - powiedziałem ciągle się śmiejąc.
- Ale się złożyło. Dziękuje jeszcze raz Niall . Lecę już. Do zobaczenia - powiedziała, musnęła mój policzek po czym weszła do swojego nowego domu.


Wiem krótki, krótki, krótki i jeszcze raz krótki. 
Jeżeli chodzi o bloga o Zaynie prolog wstawię w następnym tygodniu. Link podam tutaj oraz poinformuje Was na twtterze. 

Nie wiem czy wiecie, a raczej nie wiecie. Mam ostatnie straszne kłopoty z weną i nie tylko. Moje wszystkie pomysły ta tego bloga gdzieś zniknęły. 
Chciałabym poprosić WSZYSTKICH czytających tego bloga o napisanie w komentarzu :
- co czujecie czytając i czekając na nowe rozdziały,
- jakie emocje wzbudza w Was ten blog,
- jak wyobrażacie sobie dalsze losy bohaterów,
- co wprowadzić nowego do tego opowiadania [ np. aby było więcej, któregoś z chłopaków, ] 

Poruszcie swoją wyobraźnie i piszcie to co dyktuje Wam serce.  
Mam nadzieję, że to pomoże mi odzyskać wenę na dalsze pisanie rozdziałów na tego bloga. 
Dziękuje . xxx 


10 komentarzy:

  1. Świetny ten twój blog! Bardzo mi się podoba. Wciągnełąm się. ;)

    Mam prośbę możesz mnie poinformować o nowym rozdziale poprzez twettera [@Love-Diirection], albo komentarz na moim blogu [onelove-direction.blogspot.com]? Z góry dziękuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim Zdaniem.. blog ŚWIETNY! co do bohaterów fajnie by było gdybyś dodała może ich opis i zdjęcia jak ty sobie ich wyobrażasz, przez to może tez czytelnicy w tym ja mieliby lepszą orientację, bo ja na przykład jak czytam staram się wszystko sobie wyobrażać. co do dalszych rozdziałów, fajnie by było gdyby reszta chłopców tez była opisana jakoś z ich perspektywy czy coś, albo żeby jak już chłopcy poznają Julliet to żeby ona przedstawiła im swoja przyjaciółkę może kóryś z reszty 1d by się w niej zakochał albo żeby było ostrzej to najpierw nie będą się lubić a później zacznie iskrzyć rozpisałam się cholernie chciałam pomóc może mi się udało :) Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog jest naprawde świetny , piszesz to w taki sposób ,że aż chce sie cały czas kolejnego rozdziału , a jeżeli nie masz weny to nie wiem..może być tak że Juliet może zakochać sie w którymś z chłopaków, a Niall będzie temu wszystkiemu przeciwny...ja tez nie mam pomysłów XD ale życzę Ci dużo weny i pomysłów :3 . czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Blog świetny.
    Jak czytam rozdziały ucieleśniam się z głównymi bohaterami i jak czekam na rozdziały to .. zapominam.
    Szczerze mówiąc to ten blog jest jednym z moich ulubionych.
    Według mnie Niall i Julia nie powinni być razem. I więcej 1D ;D
    Czekam na następny <3


    Jeśli masz chwilkę zapraszam do siebie
    http://moje-zycie-jak-z-koszmaru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. Jestem strasznie niecierpliwa ;)
    2. Bardzo mi się podoba.
    3. Mam nadzieję, że po wielu perypetiach Niall I Juliette będą razem :)
    4. Jak uważasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak czytam twojego bloga , czuję się jak ja bym była Juliette , i bardzo mi to odpowiada . Bardzo lubię twojego bloga , jest niesamowity i chciałabym , żebyś odzyskała wenę , bo to opowiadanie nie może się zmarnować . Wszystkie te rozdziały skleiłaś w bardzo dobrą kupkę , że chce się czytać. Podoba mi się , że piszesz z perspektywy np. Nialla , bo jakby dziewczyna to pisała to nie było by takie emocjonalne . A co do dalszych losów , nie mam pojęcia . To jest twój blog i dobrze by było jakbyś sama wymyśliła dalsze perypetie bohaterów . A skoro , że najbardziej lubię Liama (xd) to chciałabym , żeby jego było więcej w tym opowiadaniu. Ale jeśli w jakieś scenie nie pasowałby to po prostu nie dawaj go ; ) Życzę powrotu do formy ♥ @Around_ + Ale się rozpisałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne :) fajnie się czyta i wgl. co do bohaterów to fajnie by było gdyby były też fragmenty gdzie wszystko jest jakby oczami innego z chłopaków, bo wtedy można poznać historię z wielu stron :) a co do historii to w sumie nie wiem. jak wyżej, to twój blog, ale: Niall i Juliette muszą być razem ^^ ale nie tak od razu :) przydałaby się jakaś scena typu, że poznaje ona resztę chłopaków, przypadkiem zakochuje się w innym niż Niall, jednak on mimo wszystko cały czas jest przy niej i potem przydałaby się jakaś sytuacja, że ona chodzi razem z tym chłopakiem ( już twoja inwencja który to będzie ^^ ) ale im się nie układa i on łamie jej serce, ale Niall jest obok by mogła się wypłakać i wtedy mógłby jej wyznać miłość ^^ albo gdy ona jest z innym, to żeby Niall miał wypadek ( co ja wygaduję o.o haha ) i wtedy ona by się tym strasznie przejęła i wgl :) hahaha taaa... się rozpisałam :) mam nadzieję że chociaż troszeczkę ci pomogłam ;) szybkiego powrotu weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. blog jest mega! Fajna historia z tym bankiem, czytając to czuję że oni są szczerzy i stworzeni wobec siebie, jestem ciekawa jak pozostali członkowie 1D będą na nią reagować, czy bd chcieli odbić ją Niallowi czy ona będzie z nim. Pisz szybko nn bo nie mogę się doczekać :3
    + zapraszam do mnie: http://dopokibede.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak więc:
    1. Niecierpliwość :D
    2. Naprawdę mi się podoba, świetnie się go czyta, tak lekko :D
    3. Sądzę, że Juliet i Niall powinny być razem :D
    4. Uważam, że fajnie by było gdybyś dała coś oczami chłopaków ;D No wiesz, jakieś głębsze historie, czy nawet zwykłe rozmowy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ... od razu spodobało mi się imię Juliet, lubię je ( występuje i u mnie :D) i Niall, fajna para :)
    ... ale nie weszłam tu przez przypadek, tylko dzięki Twojemu komentarzowi, który.. nad którym przystanęłam chwilę i uśmiechnęłam się do ekranu, wzruszając się.
    Niesamowicie ciepłe słowa, a ja nie wiem, co powiedzieć. Po prostu: Dziękuję :)

    www.ho-run.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń